I zaczęły się wakacje:) ja zaczęłam je dwudniowym kursem w ustroniu:) Było miło i sympatycznie. Teraz trochę urlopu i znów do pracy.
A, żeby w domu nie było z nudno to zrobiłam trzy czerwone bransoletki, na szczęście każda inna. Każda na zamówienie:)
Świetne, genialnie muszą wyglądać wszystkie trzy na nadgarstku:)
OdpowiedzUsuń